piątek, 12 czerwca 2009

Klątwa

Bo jak się ma już sporo alkoholu we krwi, to można się dowiedzieć wiele o drugim człowieku.
Okruch z jednej imprezy.
Kawałek rozmowy z A.

- Nie wierzę w szczęśliwą miłość. Mi na pewno się coś takiego nie przytrafi.
- Dlaczego? - pytam.
- Bo nad moją rodziną wisi klątwa.
- Co ????
- Na prawdę. Moja babcia ma siostrę, której odbiła dawno temu męża. Wtedy ta siostra podobno przeklęła jej potomstwo do któregoś tam pokolenia, żeby nie miało szczęścia w miłości. I jak dotąd się sprawdza. W mojej rodzinie jest pełno rozwodów, zdarzają się nawet samobójstwa... Moi rodzice są do tej pory normalnym małżeństwem, ale widzę, że nie są szczęśliwi...

***

Brak komentarzy: